Tajemnica tzw. genewskich rubinów została wyjaśniona dopiero po ponad 80 latach. W roku 1969, na podstawie szczegółowych badań najbardziej nowoczesnymi metodami i po bardzo wielu eksperymentach w laboratorium „Telephony Bell Co”, udało się wyprodukować identyczne z genewskimi rubiny, a tym samym odtworzyć technologię ich wytwarzania. Okazało się, że rację mieli rzeczoznawcy paryskich kupców kamieni szlachetnych. Rubiny były prawdziwe, bardzo małe i połączone ze sobą nieznanym sposobem. Nieznanym aż do 1 969 roku. Drobne kawałki i odpadki rubinów ścierano .najpierw na proszek i formowano z niego niewysoki, cylindryczny słupek. Na górną powierzchnię tego słupa kierwano płomień palnika gazowego, stapiając niewielką ilość proszku w jednolitą bryłkę. Następnie bryłkę wyjmowano, obracano o pewien kąt i na powrót wkładano w powstałe wgłębienie. Na słupek i obróconą bryłkę ponownie kierowano płomień, co prowadziło do przetopienia kolejnej porcji proszku i powiększenia bryłki. W trzecim etapie stosowano dwa palniki skierowane na bryłkę pod pewnym kątem, a między nimi przez żaroodporną rurkę dosypywano rubinowy proszek, który stapiał się z bryłką tworząc stosunkowo duży syntetyczny rubin.
Previous: Działko
Next: Granat GGG