Aby poznać bliżej mineralną biologię, a w konsekwencji obejrzeć szkielet dinozaura, należy zwrócić uwagę na kilka faktów pracy nad tą swoista mineralną anatomią skamieliny:
- Czaszki dinozaurów składają się z wielu pojedynczych kości, które czasem oddzielone są od siebie przestworami. Często jednak powstaje pytanie: czy w danym miejscu była faktycznie pusta przestrzeń, czy też brakuje tam jakiejś kości. Najłatwiej rozpoznać uzębione kości szczęk. Stanowią one więc dobry punkt wyjścia przy rekonstrukcji szkieletu.
- Skamieniałe szkielety, w których nie brakuje żadnej kości, zdarzają się bardzo rzadko. Jeżeli dla brakującej kości znajdzie się odpowiednik, np. po drugiej stronie, cało może ją skopiować w lustrzanym odbiciu. Jeżeli natomiast dana kość występuje w szkielecie tylko raz, naukowcy kierują się zwykle kształtem kości podobnie zbudowanego dinozaura.
- Duże pęknięcia wypełnia się tworzywem sztucznym lub gipsem. Kruche kości wzmacnia się powierzchniowo warstwą twardniejącej pianki. Ponieważ skamieniałości są bardzo ciężkie, dla celów wystawowych sporządza się często odlewy lub modele z tworzywa sztucznego albo gipsu, natomiast oryginał przechowuje się w bezpiecznym miejscu.