Techniczna nazwa węglika krzemu, znana prawie każdemu majsterkowiczowi karborund powstała z niewiedzy. Dawniej sądzono, że jest to związek węgla z korundem, a węgiel w języku chemików to carboneum. Współcześnie syntetyzujemy w skali światowej ponad 100000 ton karborundu rocznie. Ze względu na znaczną twardość znajduje zastosowanie jako materiał polerski do wygładzania marmuru, granitu i porcelany. 2 tego samego powodu stosowany bywa w… budownictwie, szczególnie na stacjach kolei podziemnej. Twardy, odporny na ścieranie, drobnoziarnisty karborund wprowadzony do płyt chodnikowych zapewnia im długą trwałość tam, gdzie codziennie przechodzą setki tysięcy ludzi. Podobnie jak diament, karborund jest odporny na działanie kwasów, tlenu i wysokiej temperatury, a więc stosowany jest w chemii i metalurgii. Z karborundu zmieszanego ze sproszkowanym krzemem i gliceryną wykonuje się sylity-pręty o bardzo dużej oporności elektrycznej, nagrzewające się do bardzo wysokiej temperatury przy przepływie prądu elektrycznego, stosowane do budowy laboratoryjnych pieców grzewczych. Pręty te nie utleniają się nawet po ogrzaniu do temperatury 1500°C. Czysty karborund wytrzymuje temperaturę aż 2200°C, a dopiero powyżej tej temperatury rozkłada się na krzem i grafit.
Previous: Verneuil
Next: Wsparcie Gentnera