Rośliny i ich zwierzęcy zapylacze wykazują ścisłe współzależności, które wpływały na ewolucję ich poszczególnych cech anatomicznych i behawioralnych. Termin koewolucja oznacza takie obopólne adaptacje, gdy dwa gatunki oddziałują na siebie wzajemnie tak ściśle, że coraz bardziej przystosowują się do siebie w miarę ewolucyjnych zmian wskutek dobom naturalnego. Spróbujmy przeanalizować te cechy kwiatów i ich zapylaczy, które mogły być wynikiem koewolucji. Kwiaty zapylane przez zwierzęta mają różne cechy przyciągające uwagę zapylaczy, np. efektowne płatki lub zapach. Jedną z „nagród” dla zwierzęcego zapylacza jest pożywienie. Niektóre kwiaty wytwarzają nektar, tj. roztwór cukru, mieszczący się w specjalnych kwiatowych organach, zwanych nektamikami. Zapylacze wykorzystują go jako wysokoenergetyczny pokarm. Dla wielu zwierząt pokarmem bogatym w białko są z kolei ziarna pyłku. Przenosząc się z kwiatu na kwiat w poszukiwaniu pożywienia, zapylacze mimowolnie przenoszą na ciele ziarna pyłku, wspierając tym samym rozmnażanie płciowe roślin. Biologowie oceniają, że owady zapylają około 70% wszystkich gatunków roślin okrytozalążkowych. Szczególnie ważnymi zapylaczami roślin uprawnych są pszczoły. Plon ich pracy stanowi około 30% pożywienia ludzkości. Rośliny zapylane przez pszczoły mają często niebieskie lub żółte płatki. Owady widzą barwy inaczej niż człowiek. Większość z nich widzi dobrze w fioletowym, błękitnym i żółtym zakresie widma światła, ale nie dostrzega czerwieni jako oddzielnego koloru, więc kwiaty owadopylne nie są zazwyczaj czerwone. Owady mogą też widzieć ultrafiolet, tj. światło niewidzialne dla ludzkiego oka. Postrzegają je jako barwę określaną udko pszczela purpura. Wiele kwiatów ma też ultrafioletowe oznaczenia, niewidoczne dla ludzi, ale wskazujące owadom środek kwiatu, zawierający pyłek i nektar.
Previous: Zmienność roślin
Next: Aleksandryt